wrz 122018
 
…zawsze zaczyna się szkoła, a w knajpach zaczyna się picie – jak śpiewał Muniek z zespołem T.Love. I muszę przyznać, że trudno w tak małej liczbie słów zawrzeć tak dużo uczuć i treści. Wrzesień, prawie jesień, a ja zamiast do knajpy udałem się do Ogrodu zrobić inwentaryzację.

Continue reading »

lip 282018
 
Tak się złożyło, że w ostatnich dniach dużo działo się na niebie. Mieliśmy okazję oglądać i bardzo długie zaćmienie Księżyca, i Marsa w pełnej krasie, i tęczę, i halo słoneczne. A wszystko to nie ruszając się z mieszkania, co miało spore znaczenie, przy wypełnionym pracą tygodniu. Dzisiaj mała relacja z rzeczy niebieskich.

Continue reading »

maj 232018
 
Robiąc zdjęcia chcę, żeby miały one jednakowy styl oprawy czyli inaczej mówiąc, własną typografię. Samo zdjęcie jest ważne, ale ramka, styl podpisu, kolorystyka dodatków również. Tak po prostu mam. Dzisiaj będzie o nagłej zmianie stylu oraz absolutnie fantastycznym samolocie, który złapałem przez całkowity przypadek.

Continue reading »

kwi 302018
 
Dziś kończy się kwiecień, miesiąc całkowicie szalony. Zgodnie z przysłowiem przeplótł trochę zimy i trochę lata. Zaczął się od mrozów i leżącego śniegu, kończy się na przepięknej, słonecznej pogodzie i temperaturach sięgających 30C. Z powodu tych ostatnich wybaczam kwietniowi słaby początek.

Continue reading »

kwi 052018
 
Nazwa kwiecień powstała, jak łatwo zgadnąć, od kwitnących roślin. W tym roku jednak początek tego miesiąca mógłby nazywać się mrozień, szarzeń, śniegień… Albo po prostu śmiecień. W niedzielę otwarły się bramy Łódzkiego Ogrodu Botanicznego. Ja przestąpiłem je jednak dopiero kolejnego dnia.

Continue reading »

mar 262018
 
Doczekałem się. Weekend ocieplił atmosferę, słońce przygrzało i wreszcie powiało czymś, na kształt przedwiośnia. Tydzień byłem chory i nie czułem się za bardzo na siłach na spacerowanie z aparatem. Jednak czy mogłem zostać w domu w takim dniu? Oczywiście nie – nie mogłem.

Continue reading »

mar 222018
 
W kilka ostatnich weekendów mieliśmy błękitne niebo nad głowami. Nie mogłem przepuścić takiej okazji i zabrałem się za fotografowanie samolotów. Zamiast jednak pokazywać same zdjęcia z nudnymi opisami modeli, postanowiłem napisać nieco o samym lotnictwie. Bo to bardzo ciekawy temat.

Continue reading »

lut 252018
 
Mija tydzień za tygodniem, a pod względem fotograficzno-przyrodniczym nic się nie rusza. Większość dnia w pracy, powrót do domu, a w weekend też bez fajerwerków. Szczególnie, że spadła na nas fala mrozów. Dzisiaj jest ładna pogoda, słonecznie, ale -12C i Michał na granicy choroby, więc kolejny weekend spędzony w domu.

Continue reading »