maj 122022
 
Jak feniks z popiołów powstał mój balkon z zimowego niebytu i nieopisanego bałaganu. Po kilku godzinach wytężonej pracy, kilku wbitych drzazgach i bolących mięśniach zamienił się ponownie w oazę pośrodku betonu.

Czytaj dalej »

lip 262020
 
Dzisiaj prawdziwe wyzwanie dla czytelnika. Swobodny strumień, a właściwie rzeka świadomości, wypływająca wprost z balkonowego leżaka. Temat potraktowałem lekko i wakacyjnie, nie będzie żadnych trudnych nazw i naukowych wywodów. Chętni zawsze mogą sobie coś doczytać na Researchgate. Na koniec poznamy też Mój Ulubiony Słup [TM].

Czytaj dalej »

maj 212020
 
Często jeżdżę tramwajami. A kiedy jadę na długiej trasie i akurat nie czytam książki, lubię gapić się na ludzi. A konkretnie na ich torby i plecaki. Wyobrażam sobie coś w rodzaju teleturnieju – “Zgadnij co mam w torbie”. Myślę, że byłbym w nim ciężkim przeciwnikiem. Weźmy choćby dzisiejszy dzień –  w plecaku mam plastikową pozostałość wypalonego znicza pełną rojących się kulanek i prosionków.

Czytaj dalej »

cze 252019
 
Kiedy się cieszyć, jeśli nie teraz? Jest prawdziwe Lato, Słońce wschodzi nieco po czwartej rano, a zachodzi po dziewiątej wieczorem. Dzień trwa zdecydowaną większość doby. Jest ciepło. Jest jasno. Dominujące kolory to błękit i zieleń. Wszędzie roją się owady, a powietrze pachnie tak, jak może pachnieć tylko w czerwcu.

Czytaj dalej »

maj 282019
 
…koło nosa. Osa to bolica stonkówka (Symmorphus murarius), nos jest mój, a cała sytuacja ma miejsce na balkonie. Oprócz osy jest sporo innych uczestników zajścia. Łódzki Ogród Botaniczny, po raz kolejny, musi poczekać, dzisiejszy wpis będzie poświęcony tematyce balkonowej, domkom dla owadów oraz osom (ang. awesome!).

Czytaj dalej »

maj 182019
 
W poprzednią sobotę siedziałem sobie na balkonowym leżaku, czytałem ciekawą książkę przyrodniczą, spoglądałem to na niebo, to na rosnące wokoło rośliny i ogólnie rzecz mówiąc, odpoczywałem. Nagle na domku dla owadów zauważyłem siedzącą błonkówkę. Jej pojawienie się spowodowało kaskadę zdarzeń, dzięki którym w tym tygodniu zupełnie zmieniłem moją fotograficzną skalę.

Czytaj dalej »

maj 062019
 
Inspiracją dla wielu moich wpisów na tej stronie są różni ludzie, ciekawe sytuacje przyrodnicze, fakty znalezione w sieci. Dzisiejszy wpis powstał dzięki ogórkom. No, może nie bezpośrednio, ale na pewno odegrały tu ważną rolę. Na szczęście oprócz nich będą też owady i ciekawa inicjatywa w Łódzkim Ogrodzie Botanicznym.

Czytaj dalej »

mar 302019
 
Wczesna wiosna to dobra pora na planowanie operacji balkonowo-ogrodowych. Kwiaty dopiero zaczynają się pojawiać, owady w większości śpią, jest czas na przygotowanie przedpola i wprowadzenie w życie nowych pomysłów. Od tygodnia myślałem nad budową nowej wersji domku dla owadów. Dzisiaj myśl przekształciłem w czyn.

Czytaj dalej »

cze 092018
 
W ciągu ostatnich kilkunastu dni udało mi się zgromadzić naprawdę sporo materiałów – zdjęć i pomysłów – na kolejne wpisy na tej stronie. Niestety, permanentny brak czasu, splot okoliczności i zwykła chęć bycia w Ogrodzie, zamiast w domu, sprawiły że  niczego nie napisałem. Dzisiaj odrabiam część zaległości.

Czytaj dalej »

maj 132018
 
W dzisiejszym wpisie pogadam trochę o różnych błonkówkach zapylających rośliny. Zachęcę po raz kolejny do budowy własnego domku dla owadów. A żeby nie było za poważnie, zręcznie połączę muchówkę pasożytującą na mieszkańcach właśnie takich domków, z wesołą kapelą thrash metalową. Jedziemy!

Czytaj dalej »