lip 282018
 
Rzeczy niebieskie

Tak się złożyło, że w ostatnich dniach dużo działo się na niebie. Mieliśmy okazję oglądać i bardzo długie zaćmienie Księżyca, i Marsa w pełnej krasie, i tęczę, i halo słoneczne. A wszystko to nie ruszając się z mieszkania, co miało spore znaczenie, przy wypełnionym pracą tygodniu. Dzisiaj mała relacja z rzeczy niebieskich.

lip 142018
 
Ulewa

Dobry owad to czysty owad. Z tego też powodu owady winny być myte często i gruntownie w celu zachowania właściwej higieny osobistej, błyszczącego pancerza oraz ukontentowania przyrodnika robiącego im zdjęcia. W dzisiejszym wpisie zajmiemy się tym zagadnieniem.

lip 122018
 
Z pamiętnika pazia

Po spotkaniu z paziami królowej, mój przyrodniczy apetyt jeszcze się zaostrzył. Kolejny dzień po powrocie znad morza i kolejna, obfitująca w niespodzianki, wizyta w Łódzkim Ogrodzie Botanicznym. Tym razem historyjka o kilku ważkach i jednym paziu – ludzkim. Oraz o tym, dlaczego masochizm czasem popłaca.

lip 102018
 
Nie bądź paziem!

Porzucamy chwilowo nadmorskie pejzaże i dzisiaj przenosimy się do Łódzkiego Ogrodu Botanicznego na czas pierwszej, pourlopowej wizyty. Spotykamy licznych znajomych, chmarę owadów, w tym dwa bardzo szczególne. A wszystko to w srogim upale, na tle pięknego, błękitnego nieba.

lip 092018
 
Rzeczy, które robisz w Ustce...

Jak widać, zebrało mi się na parafrazowanie tytułów fajnych filmów. Ale nie ma co ukrywać – treścią dzisiejszego wpisu będzie pełen atrakcji dzień spędzony w Ustce. Wybraliśmy się tam, żeby przypomnieć sobie stare ścieżki z wakacji sprzed kilku lat. I było warto.

lip 082018
 
Spokojnie, to tylko...

…awaria. W czasie ostatnich tygodni byłem na nadmorskim urlopie. W tym czasie moją stronę dotknął jakiś kataklizm i przestała działać. Nie wiadomo, co do końca było przyczyną, na całe szczęście udało się podnieść Botanika i znów jest z nami. Zatem do dzieła – dzisiaj pierwszy odcinek morskich opowieści.