lip 142019
 
Dzisiejszy tytuł wymyśliłem mając na myśli coś zupełnie innego. Kiedy jednak zastanowiłem się nad nim po raz kolejny, doszedłem do wniosku, że nie brzmi on dobrze, biorąc pod uwagę fakt, że miejscem dzisiejszych opowieści będzie dawny poligon wojskowy. Ale co tam – Achtung, panzer! – i ruszamy do boju!

Czytaj dalej »

lip 052019
 
Tytuł dzisiejszego wpisu można zinterpretować na dwa sposoby. Po pierwsze, mam akurat urlop i faktycznie zajmuje się szeroko pojętym relaksem. Po drugie, trafiła się okazja do szybkiego wyjazdu w góry, a tam, oprócz pięknych widoków i świeżego powietrza, mamy co? Oczywiście bąki. Które należy dla własnego dobra szybko zbijać.

Czytaj dalej »

cze 252019
 
Kiedy się cieszyć, jeśli nie teraz? Jest prawdziwe Lato, Słońce wschodzi nieco po czwartej rano, a zachodzi po dziewiątej wieczorem. Dzień trwa zdecydowaną większość doby. Jest ciepło. Jest jasno. Dominujące kolory to błękit i zieleń. Wszędzie roją się owady, a powietrze pachnie tak, jak może pachnieć tylko w czerwcu.

Czytaj dalej »

cze 182019
 
Muchy rodzą się z brudu, zwiastują plagi i są pomiotami Szatana. Nie jest to może stwierdzenie zgodne ze stanem współczesnej nauki, za to doskonale pasuje do zakresu wiedzy statystycznego obywatela. W tym sezonie udało mi się spotkać już kilka ciekawych gatunków, a więc do dzieła! Były pająki – są i muchy.

Czytaj dalej »

maj 282019
 
…koło nosa. Osa to bolica stonkówka (Symmorphus murarius), nos jest mój, a cała sytuacja ma miejsce na balkonie. Oprócz osy jest sporo innych uczestników zajścia. Łódzki Ogród Botaniczny, po raz kolejny, musi poczekać, dzisiejszy wpis będzie poświęcony tematyce balkonowej, domkom dla owadów oraz osom (ang. awesome!).

Czytaj dalej »

maj 182019
 
W poprzednią sobotę siedziałem sobie na balkonowym leżaku, czytałem ciekawą książkę przyrodniczą, spoglądałem to na niebo, to na rosnące wokoło rośliny i ogólnie rzecz mówiąc, odpoczywałem. Nagle na domku dla owadów zauważyłem siedzącą błonkówkę. Jej pojawienie się spowodowało kaskadę zdarzeń, dzięki którym w tym tygodniu zupełnie zmieniłem moją fotograficzną skalę.

Czytaj dalej »

maj 112019
 
W dzisiejszym wpisie krótkie podsumowanie minionego tygodnia. Pogoda była kiepska lub fatalna, a mimo to udało się kilka razy po pracy wyskoczyć do Ogrodu Botanicznego. Trochę ciekawych rzeczy działo się na balkonie, a trochę na niebie. Żadnych fajerwerków, po prostu solidny, wiosenny tydzień.

Czytaj dalej »

maj 062019
 
Inspiracją dla wielu moich wpisów na tej stronie są różni ludzie, ciekawe sytuacje przyrodnicze, fakty znalezione w sieci. Dzisiejszy wpis powstał dzięki ogórkom. No, może nie bezpośrednio, ale na pewno odegrały tu ważną rolę. Na szczęście oprócz nich będą też owady i ciekawa inicjatywa w Łódzkim Ogrodzie Botanicznym.

Czytaj dalej »

kwi 302019
 
Po dłuższej przerwie wracamy do samych korzeni. Łódzki Ogród Botaniczny i owady – bo o tym będzie dzisiejszy wpis. Oprócz tego także miłość, śmierć, czarne charaktery, walki na śmierć i życie, macierzyństwo oraz piasek, dużo piasku. A nasza bohaterka pierwszoplanowa to samica swędosza pajęczarza (Anoplius viaticus).

Czytaj dalej »

mar 302019
 
Wczesna wiosna to dobra pora na planowanie operacji balkonowo-ogrodowych. Kwiaty dopiero zaczynają się pojawiać, owady w większości śpią, jest czas na przygotowanie przedpola i wprowadzenie w życie nowych pomysłów. Od tygodnia myślałem nad budową nowej wersji domku dla owadów. Dzisiaj myśl przekształciłem w czyn.

Czytaj dalej »