maj 212020
 
Często jeżdżę tramwajami. A kiedy jadę na długiej trasie i akurat nie czytam książki, lubię gapić się na ludzi. A konkretnie na ich torby i plecaki. Wyobrażam sobie coś w rodzaju teleturnieju – „Zgadnij co mam w torbie”. Myślę, że byłbym w nim ciężkim przeciwnikiem. Weźmy choćby dzisiejszy dzień –  w plecaku mam plastikową pozostałość wypalonego znicza pełną rojących się kulanek i prosionków.

Continue reading »

paź 232019
 
Lato opuściło nas już dawno temu, chociaż w ciągu ostatnich dni panuje iście letnia pogoda. Sezon na owady zakończył się nieodwołalnie. Pozostaje przeczekać te kilka miesięcy i zacząć od nowa, na wiosnę. Albo… nie czekać, tylko przenieść sobie cały ekosystem na biurko. Co też zrobiłem. Jak co roku.

Continue reading »

gru 052018
 
Dzisiaj odcinek specjalny, poświęcony książce, której mam zaszczyt być współautorem. „Motyle dzienne Łodzi” właśnie wyszły z drukarni, a ja skorzystam z okazji i pokrótce zaprezentuję Wam nasze dzieło. Ponieważ na tej stronie wszystko może się zdarzyć, również kilku aktorów wepchnie się w tok narracji, by wypromować się na naszych grzbietach.

Continue reading »

sty 072018
 
Żółtoskóry Murzyn Włodzimierz pojawił się niespodziewanie dzisiejszego ranka i spontanicznie wykreował się na największą gwiazdę tego wpisu. Nie było to zresztą zbyt trudne – weekendowa pogoda nie zachęcała do aktywności, a przyroda spała. W związku z tym dzisiaj kilka zdjęć z okolic ziemi i nieba, kącik literacki oraz Włodzimierz we własnej osobie.

Continue reading »

lip 222017
 
Kilka dni w górach minęło bardzo szybko i znowu znalazłem się w moim rodzinnym mieście. Łódzki Ogród Botaniczny przywitał mnie wystrzałowo – zrobiłem zdjęcie sezonu, na które czekałem latami. Ale o tym za chwilę. Oprócz przywitania z Łodzią, będzie też trochę o steampunku na słono, cyberpunku i książkach.

Continue reading »

mar 132017
 
Jak wiadomo, Łódź leży w centralnej Polsce i z morzem (poza nazwą) nie ma wiele wspólnego. Czy to oznacza, że mieszkając w tym mieście nie można mieć kontaktu ze słoną wodą? Nic bardziej mylnego. Można, i to na kilka różnych sposobów. W dzisiejszym wpisie przedstawiam moje metody realizacji morskich pasji we własnym domu.

Continue reading »