Grzegorz A. Wieczorek

lut 042019
 
Czasem człowiek jest w stanie zaskoczyć samego siebie. Pewnie doskonale wiecie, bo pisałem o tym nie raz, jak bardzo nie cierpię mrozu, śniegu i zimy. Do głowy by mi nie przyszło, że śnieg może mi się kiedykolwiek jeszcze podobać. A jednak – dzisiaj przekonałem się o tym na własne oczy.

Continue reading »

lut 032019
 
Weekend okazał się być całkiem owocny. Mimo braku współpracy ze strony pogody udało nam się odbyć całkiem długi i satysfakcjonujący spacer na Zdrowie, który stał się okazją do zapoznania z kilkoma organizmami pionierskimi, ptakami i, co oczywiste po odwilży, głębokimi kałużami.

Continue reading »

sty 212019
 
Nadszedł właśnie ten moment roku, kiedy rozpaczliwie tęsknię za fotografowaniem czegokolwiek. I na tym się kończy. Błękitne niebo widać raz na miesiąc, wszystko jest szaro-białe, nawet ptaki gdzieś się pochowały. W takiej atmosferze można też zapomnieć o pisaniu. Nowych zdjęć nie ma, starych nie chce się przeglądać, a tworzenie wydumanych tekstów o niczym mija się z celem.

Continue reading »

sty 072019
 
Nowy Rok na Ziemi zaczął się w sposób standardowy – trochę szampana, trochę fajerwerków, trochę wojen i politycznych kłamstewek. Jednak dla wielu ludzi dzień pierwszy stycznia 2019 stał się datą pamiętną z innego powodu – sonda New Horizons przeleciała w pobliżu planetoidy z Pasa Kuipera, obiektu znajdującego się na krańcu naszego Układu Słonecznego.

Continue reading »

gru 312018
 
Za kilka godzin już całkiem oficjalnie i astronomicznie pożegnamy rok 2018. Znajomi z Nowej Zelandii donoszą, że już go nawet pożegnali – stanowi to pewien problem dla zwolenników płaskiej Ziemi, do których na szczęście się nie zaliczam. Jakie było minione 365 dni?

Continue reading »

gru 292018
 
Rok 2018 wielkimi krokami zbliża się do swojego finału. Pogoda nie zachęca do opuszczania ciepłego pokoju, jednak czasem trzeba się gdzieś ruszyć. Dzisiaj wybraliśmy się na nieużytki otaczające Łódzki Ogród Botaniczny, dzięki temu mogliśmy podziwiać pomarańczową inwazję. Za to w kąciku lotniczym niespodzianka – w roli głównej występuje Kiwaczek.

Continue reading »

gru 162018
 
Poprawni politycznie Amerykanie tworzą różne językowe dziwolągi mające oszukać rzeczywistość i zanegować istnienie słów i rzeczy, które te słowa opisują. Mamy więc słynne n-word i f-bomb. Dzisiaj i ja postanowiłem dołożyć własną, lingwistyczną cegiełkę i oto powstało równie soczyste i rdzennie polskie ś-word.

Continue reading »

gru 052018
 
Dzisiaj odcinek specjalny, poświęcony książce, której mam zaszczyt być współautorem. „Motyle dzienne Łodzi” właśnie wyszły z drukarni, a ja skorzystam z okazji i pokrótce zaprezentuję Wam nasze dzieło. Ponieważ na tej stronie wszystko może się zdarzyć, również kilku aktorów wepchnie się w tok narracji, by wypromować się na naszych grzbietach.

Continue reading »

gru 042018
 
Dzisiejsza pogoda zachęca tylko do jednej rzeczy. Szybkiej wizyty w Castoramie, czy innym markecie budowlano-remontowym, zakupienia kilku metrów solidnego sznura, a następnie przymocowania go gdzieś wysoko i zakończeniu pętlą. Takie rozwiązanie samo przychodzi na myśl podczas patrzenia na dzisiejszą aurę.

Continue reading »