sie 022020
 
Nie jestem neurologiem, ani kognitywistą, ale obiektywnie muszę przyznać, że nieraz ścieżki mojego umysłu są wyjątkowo zawiłe. Skąd taka nagła deklaracja? Z praktyki. Dzisiaj miałem zamiar pisać o ciekawych muchach, ale za każdym razem, kiedy myślałem o jednej z nich, przed oczami stawał mi obraz kolesia ubranego w wielki, koronkowy kołnierz.

Czytaj dalej »