4 marca 2025

9 thoughts on “Nie chce mi się

  1. Bardzo ładne zdjęcia 🙂 Szkoda, że nie można oglądać ich za pomocą strzałek, tylko trzeba otwierać każde osobno. Błonkówka na kwiatku jest superowa! Złotooki często goszczą jesienią w moim mieszkaniu.
    Prowadzenie bloga to ciężka robota. Też czasem odczuwam znużenie nieustannym obowiązkiem. Życzę Ci miłego odpoczynku 🙂

    1. Dzięki 🙂 A te zdjęcia to trochę z premedytacją zrobiłem, żeby ludzie oprócz zdjęć czytali też to, co napisałem. Ale może zreformuję podejście 🙂

      1. Czytają, czytają. 🙂 Świetnie przecież piszesz. A otwieranie zdjęć po jednym mi nie przeszkadza, wręcz przeciwnie, oglądam wtedy co chcę i w takiej kolejności w jakiej chcę, a nie takiej, jaką przewidział autor. 😉

      2. Zawsze najpierw czytam wpisy, a potem oglądam zdjęcia. Klikanie każdego oddzielnie zajmuje niepotrzebnie dodatkowy czas.
        Znam fotoblog podróżniczy z podobnym układem tekstu i zdjęć jak u Ciebie. Można tam kliknąć pojedyncze zdjęcie lub zestaw kilku pod fragmentem tekstu albo po przeczytaniu całości obejrzeć zdjęcia po kolei za pomocą strzałek. Taki wybór wydaje mi się wygodny.

    1. Owady to u mnie priorytet. Żałuję tylko, że nie ma wystarczająco czasu na ich fotografowanie. Człowiek powinien pracować zimą, kiedy i tak nie ma nic ciekawego i jest ciemno, a odpoczywać latem 🙂

  2. Kudłata pszczoła jest superowa. I szachownica ładnie wyszła. I znowu spotkałeś Pollenię. 🙂

    1. Widać przyciągam Pollenię 🙂 A tak poważnie, to muchówek i błonkówek jest teraz mnóstwo. Gdzie się nie skieruje obiektywu, to zawsze coś się trafi. Uwielbiam ten czas.

      1. Z Polleniami sprawa jest bardziej skomplikowana, niż tylko zwykłe przyciąganie. To muchy przede wszystkim wczesnowiosenne (zapewne zimują w postaci dorosłej) i jesienne. Nie bez powodu mają futerko na grzbiecie. 😉 Latem też się trafiają, ale dużo rzadziej, więc każda Pollenia napotkana o tej porze jest warta uwagi. 🙂

Comments are closed.