4 marca 2025

4 thoughts on “400 ton duszy

  1. Najciekawsze jest to, że maniacy fotografii lotniczej, to (przynajmniej sprzętowo) kuzyni maniaków fotografii przyrodniczej:) W życiu nie pomyślałbym, że z jednego balkonu można sfotografować taką lotniczą różnorodność:)

    1. Jedno i drugie wymaga też cierpliwości i pogłębiania wiedzy. A z samolotami jak z owadami czy ptakami – z daleka wszystkie wydają się takie same.

  2. Wpis dla mnie, uwielbiam, kocham samoloty, kiedyś jeździłam przez pół miasta na lotnisko żeby je oglądać 🙂 teraz już brak na to czasu ale właśnie w sezonie letnim w związku ze zmianami korytarzy przez cały sezon nad moim domem samoloty latają dużo niżej i mogę cieszyć się widokami tych pięknych maszyn 🙂

    1. Ja też wychowałem się niedaleko lotniska i od dziecka uwielbiam się gapić w niebo. Cieszę się, że wpis się podoba, od siebie mogę obiecać, że samoloty co jakiś czas pojawią się na stronie.

Comments are closed.