kwi 122016
 
20160410-head3 Mój poprzedni wpis właśnie się zdezaktualizował. Okazało się bowiem, że kopia mojej poprzedniej strony (a przynajmniej jej część) została zarchiwizowana przez pewnego sieciowego bota i trafiła do swego rodzaju cyfrowego muzeum. Brawo bot! Szczerze mówiąc, ucieszyłem się – byłem przekonany, że moje wpisy zostały bezpowrotnie stracone. Ponieważ kopia była dość dokładna, udało mi się odtworzyć i umieścić z powrotem to, o czym pisałem rok temu. W chwili wolnej poszukam zdjęć i je również umieszczę we właściwych miejscach Kroniki. Przy okazji słowa uznania i podziękowanie należą się człowiekowi zwanemu Marianem, który wpadł na pomysł szukania w sieciowym archiwum. Marianie – gj!

Sorry, the comment form is closed at this time.