Jednym z moich ulubionych programów telewizyjnych jest seria o River Cottage, wiejskiej siedzibie znanego angielskiego kucharza, dziennikarza i (trochę) celebryty – Hugha Fearnley-Whittingstalla. Hugh przeniósł się z miasta do domku na wsi, a jego programy pełne są angielskiej prowincji w najlepszym tego słowa znaczeniu. Lokalny folklor, piękna, stara architektura, galeria ciekawych postaci, oraz przede wszystkim dobra natury, które można przerobić na pyszne potrawy. |
Jako miłośnik przyrody, starej Anglii i etnografii, bardzo lubię serię o River Cottage. Natomiast jeszcze do niedawna samo posiadanie domku za miastem kojarzyło mi się nieodparcie z tzw. „działką” czyli pustym, trawiastym placem z grillem i wywoływało moje rozbawienie. Poglądy jednak ewoluują i od kilku lat mam możliwość korzystania z fantastycznego domku położonego w lesie, kilka kroków od rzeki Grabi. Miejsce to jest prawdziwą ostoją dzikiej przyrody, w którym w weekend zmywam z siebie cały brud minionego tygodnia. W tym roku rozpoczęcie sezonu nieco się odwlekało, ale dzisiaj wreszcie ruszyliśmy. Na dobry początek kupiłem trochę mieczyków (Gladiolus L.), zawilców (Anemone) oraz sparaksisów (Sparaxis). Mimo wieloletniego zainteresowania przyrodą, ogrodnik ze mnie żaden i sam jestem ciekaw, co z tego wyrośnie.
Po części ogrodowo-porządkowej nastąpiła część rekreacyjna, czyli spacer. W okolicy jest wiele ciekawych miejsc do zwiedzania, lasów, zakoli rzecznych, młynów i łąk. Dzisiaj wybraliśmy spacer w lesie. Okolice Grabi pełne są pięknych, bardzo słonecznych i wysokich lasów sosnowych. W ich poszyciu często można znaleźć widłaki, które wyglądają mi na widłaki goździste (Lycopodium clavatum L.), ale nie jest to stuprocentowo pewna identyfikacja. Tak czy inaczej, są to piękne rośliny wykorzystywane w ziołolecznictwie i walce z siłami nieczystymi. Spacerując minęliśmy jeszcze na wpół zburzony leśny domek, z którym wiąże się ciekawa historia, o której być może kiedyś napiszę. Niedzielny pobyt zakończyło tradycyjne ognisko i niestety już trzeba było wracać do miasta.
W obrazku wprowadzającym mamy dzisiaj kwitnący barwinek (Vinca L.) – obecnie następuje masowe kwitnienie tych roślin tworzących pod drzewami gęste kobierce.
Sorry, the comment form is closed at this time.