4 marca 2025

10 thoughts on “Attack of The Killer B’s

  1. Kupiłem taki hotelik swojej mamie, ale szczerze mówiąc nie zapytałem o efekty. A tak z innej, choć nie do końca beczki. Od lat łazi za mną chęć nabycia formikarium. Nie mam balkonu, rybek nie znoszę, ptaków nie mogę ze względu na kota, a chętnie pogapiłbym się na coś żywego. Wiesz może coś na ten temat?

    1. Kupne hoteliki sa fajne, pod warunkiem, ze sa zrobione z sensem. Ostatnio widzialem w markecie takie, ktore mialy rurki o srednicy chyba 2 mm. Zapewne dla pszczol-modelek-anorektyczek. A formikarium niezla rzecz. Swego czasu byly takie do kupienia przez siec, w formie zamknietej skrzynki z przeszkleniami. Moim idolem na tym polu jest zdecydowanie ten kolezka – https://www.youtube.com/user/AntsCanada 🙂

      1. Imponujące! To jeśli Wojtek będzie o to dbał i SPRZĄTAŁ, to jestem skłonna się zgodzić:):):) Pozdrawiam!

        1. Sluszna decyzja 🙂 A potem koniecznie dawajcie jakies cykliczne foto-reportaze z rozwoju kolonii. Obserwacja czegos takiego bedzie fascynujaca.

          1. Ten gość, to jakiś mrówczy ranczer, a ja myślałem raczej o czymś zdecydowanie bardziej skromnym :)) Znalazłem nawet stronkę, gdzie można kupić niewielkie gotowce, ale muszę jeszcze poczytać. Co zaś tyczy hoteliku, to dziś zobligowałem rodzicielkę do zintensyfikowania obserwacji :))

  2. Efilnikufesin u tych owadów 🙂 Jak ktoś słuchał Anthrax to kojarzy o co chodzi 😉

    1. Wiadomo 🙂 Ostatnio slucham sobie „Startin up a posse” – tekst wymiata. A w ogole to teraz Krounikufesin…

Comments are closed.